An Average Day at the Cat Cafe - Recenzja

 Nie kojarzę gry która mówiła by coś do mnie na bardzo personalnym poziomie, rozumiem jakieś takie podstawowe i oklepane prawdy życiowe w stylu ojciec dba bardziej o swoich najbliższych niż o cały świat, ekhem The Walking Dead, The Last Of Us, God Of War ekhem, tak tutaj w An Average Day at the Cat Cafe poczułem to o czym opowiada mi często moja narzeczona, swoim codziennym dniu pracy w kawiarni, jego przyjemnościach, problemach oraz niespodziewanych wizytach, wreszcie mogłem to chociaż odrobinę przeżyć na własnej skórze.


AADATCC (Nigdy więcej nie użyje tego skrótu przysięgam) to prosta gra w zarządzanie swoją własną kawiarenką w której jako jedyny pracownik/pracownica przyrządzamy przeróżne kawowe napoje dla swoich klientów, od zwykłego latte, przez iced latte aż po... papier toaletowy? A no tak, ponieważ gra posiada także wątek lekko fantastyczny ze względu na indywidua które do naszej pracowni kawiarnianej wchodzą i czego w niej w ogóle żądają. Każda z kaw tak jak w prawdziwym życiu ma swój odpowiedni przepis którego musimy przestrzegać aby nie zrobić jakiegoś bloba, a i te niektórzy nasi klienci są skłonni kupić.

Do naszej dyspozycji zostają oddane lodówka w której trzymamy mleko, lód czy naboje ze sprężonym powietrzem, ekspres do kawy w którym przyrządzimy pienione mleko oraz podstawowe latte, menu z toppingami w którym możemy dodać przeróżne cudaczne dodatki oczywiście w formie kotków, mamy także zwykłe menu w którym mamy wszystkie zapisane przepisy, oczywiście jest też kotek w lewym dolnym rogu którego możemy chodzić pogłaskać jeśli zrobi się nam zbyt gorąco od ilości zamówień które mamy przygotować, a to wszystko oprawione w niesamowicie uroczą kreską podobną do kiedyś modnych chibii, i my jako kawiarka jak i wszyscy nasi klienci wyglądamy po prostu uroczo i gdyby się dało chętnie kupił bym pluszaka każdej z tych postaci, nawet tych mrocznych. Kocia kawiarnia posiada system dnia i nocy w którym to w późniejszych godzinach właśnie zaczynają przychodzić duszki, demony czy inne strachy, oczywiście też w przeuroczych wersjach kolorystycznych i zamawiają rzeczy takie jaki 


Ç̷̘̥͙̥͍̭̼̥͍͇̰͇͐̑̀͒̏͝͠ͅͅą̸͍̻̼͖̱̺̹͒͜ͅf̸̨̟͋̓̐͐̾̒̏̑̿̚̕͝͠f̴̢̨̧̻̠̗̝͓̹͍̦̰̹̯̲́͗̈́̆͋̓̀̌̕͘͘̚͝ē̷̡̹͇̭̣̪͚̖͉̦̰̭̊ͅ ̷̹̖͕́̂̄̆̌̚ḻ̸̢̥͙̬̳̗̩̣̠̌̍̓̋a̶̪͔̲̫̺̎̆͂̓̓͋̋̃͗̽̆͌͝t̷̳̞̯̯̣̓͐̿̀͐̓̽̈́͝t̸̠̙̟͕̓̀̓̀͆͝ȇ̶̩̻̩̠̮̣̬̼̤͚̮̲̆̅̈́͐̿̌̅̔́̈́̌͝ ̸̡̩͇͚̱̯̰̗̠̩̬̟̣͎̠͛͌̒̏̈̄̑͘͘z̸̧̪͖̩̻̱͍̯̳͚͑ ̵̧̢̖͕̜͉͈͎̱͉͊͐̀̈́̔͜͜m̷̢̡̬̬̼̠̦̰̮͔̗͖̬̙̤͊̓́̓̆̐̋̽̂̃̉̚l̵̨̡̰̮̫̯͍͓̱̮̥̀̊̊e̸͉̪͇̪̙̞̯̟̣̬̳̭͌̂̊̀͑̽̂͜͠ͅk̸̢̝̀̈́i̴̡̛͍͔̇͗̅̏̽̑͆͆̐̀͋̈̚͠ę̷͉͉͔̞̍̎͗̔͋̓̋͛̅̈́̕m̵̛̱̬̪̜̤̞̙̮̼͚͈̼̖̄͋̌͐̾͜͝ ̵̫͕͇͐̐̈́̄̓k̵̛̥̮̻̻̣̥̟̠͉̏̔͘ơ̸̢̦̩͉̞̳̞̦̅͆̈́͘k̷̭͖͐o̷̡̯̱͎̻͖̹̠͙̭̳͌̾͐̃̓̉̓̓̊̽̐̈́͜͝ͅs̸̥̹͖̮͍͓̜͍̥̈́͝ͅo̸̡̰̼̯̜̰̦̠̦͋̆̀̐̚w̴̨̧̘̤͓̭̙͙̻͓̹̓́y̵͕͚̥͖͓͎̥͇̗̝̦̍͋̈́m̶̡͔̬͕̱̦̮̜̹̫̊͐̅̽̌̏̿͌̽̃͋̂̽,


Myślę że rozumiecie. Oprócz świetnie wyglądającej oprawy wizualnej dochodzi do tego równie urocza co czasami niepokojąca muzyka która z rana przybrzmiewa nam porannymi nutkami pełnymi miłości i ciepła które otacza wszystko i wszystkich aż dochodząc coraz bardziej w noc zaczyna zamieniać się w coś czego nie powstydziłby się nie jeden horror a więc można powiedzieć bez zbędnego udawania że rozmach jest tutaj jak najbardziej uzasadniony i bardzo dobrze do tej gry pasuje.

Podsumowując, An Average Day at the Cat Cafe to gra niesamowita która swoim pomysłem pozwoliła poczuć mi się jak prawdziwy barista i choć na chwilę wejść w buty mojej narzeczonej abym zrozumiał z czym to ona potrafi borykać się na co dzień i zrozumiałem że w życiu do takiej pracy bym się nie nadawał chociaż tutaj sprawiła mi ona wiele radości te parenaście minut które w niej spędziłem i mam nadzieję że i wy ją wypróbujecie ponieważ dostaje ona moją pełną rekomendację.

Jeżeli sami chcecie spróbować się jako barista kociej kawiarni to zapraszam tutaj: An Average Day at the Cat Cafe

Ocena: 8/10

Plusy:

+ Oprawa graficzna

+ Muzyka

+ Rodzaje klientów którzy potrafią zawracać nam głowę

+ Interesujący pomysł na gameplay

Minusy:

- Mała ilość dostępnych przepisów

Komentarze

Popularne posty